Ale plama! – czyli jak usuwać zabrudzenia z czekolady
Do perfekcyjnej pani domu daleko mi mniej więcej tak jak mojej wycieraczce do butów do oryginalnego dywanu perskiego. A jednak jedno opanowałam do perfekcji – plamy z czekolady. Na firankach, ścianach, kanapie, a nawet biustonoszu – w moim świecie czekolada nie pyta, tylko brudzi. A ja pokornie musiałam nauczyć się zacierać ślady po jej słodkich zbrodniach. Jak to skutecznie i bez większego „auć” zrobić? Czytajcie!
Czekolada w biustonoszu, czyli anegdotka wstępna i wielkiej wagi
Jeśli jechać w daleką trasę to tylko z kimś, z kim rozmowa nigdy się nie kończy. W ten sposób godziny mijają jak minuty, a ból pośladków jest tylko niewyraźnym . Taką osobą z pewnością jest moja redakcyjna koleżanka, Aga. Zaopatrzone w kawę i czekoladę, a przede wszystkim świeże ploteczki, ruszyłyśmy w podróż służbową. I dyskutowało nam się jak przednio, że dopiero po kilku godzinach poczułam, że coś jest nie tak… Tym czyś były dwie kostki czekolady totalnie rozpuszczone w moim biustonoszu. Problem polegał na tym, że plama skutecznie zainfekowała też mój top. Biały top, warto dodać. I ulubiony. Niestety do hotelu zostało jeszcze sporo kilometrów. Przez co, czekolada zdążyła zadomowić się w moich ubraniach na dobre. Plama nie chciała zejść czyszczona mydełkiem i ciepłą wodą w hotelowej łazience. I to był ten moment, kiedy postanowiłam wniknąć głębiej w świat czekoladowych zbrodni.
Do katastrofy jeden kęs
Teoretycznie czekolada nie powinna brudzić, bo ma konsystencję stałą i suchą (wiadomo, ta w postaci tabliczki, pralinki czy batonika). Jest w niej jednak coś, co sprawia, że staje się podstępnie niebezpieczna. I nie mam tu na myśli nadzienia. A temperaturę topnienia masła kakaowego. Mianowicie, ta wynosi 33-34℃. To oznacza, że chwilowe trzymanie jej w ręku, a nie na języku, prowadzi szybciutko do katastrofy. Plam, znaczy się. Całe szczęście, dwie dekady mojej czekoladowej obsesji sprawiły, że mam spore doświadczenie w robieniu plam. A co za tym idzie, znam też sposoby jak te plamy usunąć. Ale najpierw… trochę koniecznego przynudzania.
Analiza czekoladowej plamy
Według ekspertów plamy można podzielić na cztery podstawowe kategorie: plamy enzymatyczne, plamy utlenialne, plamy tłuste i plamy z cząstek stałych. Większość plam, w tym czekolada, zwykle obejmuje więcej niż jeden rodzaj plam, dlatego do ich skutecznego usunięcia potrzebne są różne środki.
Czekolada zwiera garbniki (taniny), czyli substancję, która nadaje pigment, charakterystyczny ciemnobrązowy kolor. Mogą one również tworzyć cięższe związki z białkami, skrobiami i minerałami występującymi w czekoladze, które detergenty zawierające enzymy bardzo dobrze rozkładają. Główną zaletą detergentów enzymatycznych jest to, że zachowują one skuteczność w niższych temperaturach w porównaniu z konwencjonalnymi detergentami, które są bardziej skuteczne w wyższych temperaturach.
Oprócz tego, czekolada to przede wszystkim też tłuszcz – masło kakaowe (ewentualnie inne oleje roślinne), które jest nierozpuszczalne w wodzie i utlenia się, pozostawione bez nadzoru. Staje się zjełczałe i może osadzać się w tkaninach, powodując odbarwienia. Dlatego najlepiej jest uporać się z plamami z czekolady tak szybko, jak to możliwe, zanim utrwalą się w tkaninie, co utrudni ich usuwanie.
Krok 1
Pierwszym krokiem w usuwaniu plam z czekolady jest usunięcie z tkaniny jak największej ilości czekolady. Mówiąc kolokwialnie, należy zeskrobać lub zagarnąć jak największą ilości czekolady tępym, płaskim przedmiotem (polecam łyżkę!). Następnie osuszyć zabrudzony obszar czystą, suchą ścierką lub ręcznikiem papierowym, aby wchłonęły jak najwięcej tłuszczu.
Następnie należy wykonać czyszczenie punktowe, nakładając detergent enzymatyczny bezpośrednio na plamę, a następnie posypując warstwą sody oczyszczonej lub skrobi kukurydzianej. Po usunięciu pozostałości, osusz czystą, suchą ścierką lub ręcznikiem papierowym.
Uwaga! Lipazy zawarte w detergencie enzymatycznym rozkładają tłuszcz na cząsteczki, które można wypłukać. Skrobia kukurydziana i soda oczyszczona to substancje alkaliczne, które zmydlają tłuszcz, tłuszcz i oleje. Nakładanie tych środków liftingujących można powtarzać tyle razy, ile uzna się za konieczne.
Krok 2
Następnym krokiem jest potraktowanie pozostałej plamy większą ilością detergentu enzymatycznego lub łagodnego detergentu, który jest bezpieczny dla delikatnych tkanin. Nałóż środki czyszczące bezpośrednio na uporczywą plamę i pozostaw na 10 do 15 minut, a następnie spłucz zimną, ale nie lodowatą wodą (30°C).
Wstępne namoczenie tkanin w detergencie i wybielaczu przed praniem może również pomóc w usunięciu większej ilości plam z czekolady, ale w przypadku kolorowych tkanin należy zachować ostrożność. Wybielacz tlenowy jest łagodniejszy niż wybielacz chlorowy. Jest również ścierny i uwalnia tlen, który pomaga rozbić plamy po zmieszaniu z wodą.
Uwaga! Na tym etapie staraj się nie prać ani nie używać gorącej wody, ponieważ może to spowodować migrację plam z czekolady, zanieczyszczenie innych części tkaniny, a także utrwalenie plam enzymatycznych. Na szczęście detergenty enzymatyczne są skuteczne zarówno w ciepłej, jak i zimnej wodzie, podczas gdy detergenty chemiczne są bardziej skuteczne w wysokich temperaturach.
Jeśli nie detergent i wybielacz, to co?
Innym popularnym środkiem stosowanym do czyszczenia punktowego jest nadtlenek wodoru , rodzaj wybielacza tlenowego. Jest wysoce reaktywny i może wybielać dżinsy i plamić ciemne kolory, jeśli nie zostanie rozcieńczony lub pozostawiony na zbyt długi czas. Ogólnie lepiej jest stosować nadtlenek wodoru o niskim stężeniu, od 3% do maksymalnie 10% (dla bezpieczeństwa 3%). Nawet wtedy lepiej rozcieńczyć go jeszcze wodą i detergentem, a przed całkowitym nałożeniem przeprowadzić próbę na małym, niewidocznym miejscu na ubraniu. Naturalną alternatywą jest destylowany biały ocet.
WD-40 to także popularny środek do usuwania plam z czekolady. To środek smarny i wypierający wodę, który może rozpuszczać olej i plamy z włókien wielu różnych tkanin. Jednakże WD-40 może czasami pozostawić tłustą warstwę, którą należy później usunąć. Dlatego lepiej stosować go wyłącznie na ubrania, które można przepłukać ciepłą wodą z mydłem, a nie na dywaniki czy tapicerkę.
Podsumowując…
Usuwanie plam z czekolady nie jest aż tak trudne. Zwłaszcza, jeśli zadziała się tuż po katastrofie. Wystarczą nam środki czyszczące ogólnodostępne. Jednak teraz zdradzę Wam pewien tip, wypracowany w związku z tym, że często brudzę się czekoladą w najmniej odpowiednich okolicznościach casu i przestrzeni. Warto mieć na sobie ciuchy w kolorze czekolady. Tylko tyle i aż tyle. Ja mam całą szafę.
Brak komentarzy