Tu się nie leci w kulki! – poznaj Cool’ki
Znacie draże? Lubicie? To za sprawą Cool’ek je pokochacie! To są draże czekoladowe na miarę XXI wieku. A stoi za nimi zawsze uśmiechnięta Kasia – dziewczyna, która jako płeć piękna przecierała czekoladowe szlaki w Polsce.
Katarzyna Wrzesińska to wyjątkowa postać w świecie czekolady. Jej doświadczenie sięga współpracy z największymi nazwiskami i markami, a jej wyroby cieszyły podniebienia prezydentów i królów. Technolog żywności i utalentowana chocolatière, od ponad 10 lat rozwija swoją pasję do tworzenia wyrafinowanych wyrobów czekoladowych. Absolwentka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz belgijskiego Uniwersytetu w Gent, Kasia trafiła do prestiżowej firmy Hafliði Ragnarsson Chocolatier, gdzie przez lata szlifowała warsztat. Po powrocie do Polski postanowiła stworzyć coś autorskiego – produkt, który spełnia oczekiwania współczesnych konsumentów. Tak powstały Cool’ki Otulone Czekoladą, które od 2022 roku podbijają rynek.

Narodziny Cool’ek
Kasia zaczęła pracę nad Cool’kami już sześć lat temu, szukając sposobu na stworzenie produktu, który nie tylko zachwyci smakiem, ale także spełni oczekiwania świadomych konsumentów. – „Wracając do Polski, zauważyłam, że na rynku brakuje wyrobów czekoladowych o czystym składzie, bez sztucznych dodatków. Jako technolog żywności chciałam stworzyć coś wyjątkowego” – mówi.
Pierwsze Cool’ki zadebiutowały w Łodzi w sierpniu 2022 roku. Ich nietypowa forma szybko zyskała uznanie zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Kasia podkreśla, że produkt miał być alternatywą dla pralin i tabliczek, które dominowały w jej wcześniejszej karierze: – „Chciałam wykreować coś nowego, unikatowego i wyjątkowego.”

Czysty skład, czysta przyjemność
Cool’ki wyróżniają się nie tylko smakiem, ale również (a może przede wszystkim!) filozofią tworzenia. Producentka zwraca uwagę na edukację konsumentów w zakresie delektowania się prawdziwą czekoladą, pozbawioną nadmiernej słodyczy i sztucznych dodatków. – „Nasze produkty powstają z myślą o bezpieczeństwie, dlatego kładziemy ogromny nacisk na naturalne dodatki smakowe. Zdecydowanie nie używamy do swoich produktów żadnych utrwalaczy, których wpływ na organizm ludzki nie jest w pełni poznany. Produkujemy na bieżąco, najczęściej pod zamówienie. Stawiamy na liofilizowane owoce, warzywa, przyprawy i kwiaty, które zachowują pełnię smaku i wartości odżywczych, zamiast sztucznych aromatów, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. Olej palmowy? U nas tego nie znajdziecie!” – podkreśla.
Rozmowa Mistrza Branży z Katarzyną Wrzesińską >>> KLIK!
Jednym z ważnych aspektów działalności firmy jest ekologia. Katarzyna aktywnie zachęca klientów do ponownego wykorzystywania słoików, w których sprzedawane są Cool’ki. – „Klienci często przesyłają mi zdjęcia, jak używają słoików do przechowywania długopisów czy drobiazgów” – opowiada. Firma stosuje również kartony z recyklingu, co spotyka się z dużą aprobatą klientów. Przyznam się, że sama zostawiłam sobie słoiczki po drażach Kasi, jako że norotycznie gubię pojemniki na żywność… a do pracy jednak warto zabrać kaszę z marchewką.

Bardzo smakowite Cool’ki
Obecna oferta Cool’ek obejmuje:
- Hibiskus&Żurawina
- Róża&Jogurt
- Karmel&Sól
- Cappuccino&Matcha
- Karmelowe arachidy
- Sernik&Pomarańcza
- Kokos&Ananas
W sezonie świątecznym dołącza unikalne ciastko korzenne, które cieszy się dużą popularnością. Bestsellerem pozostaje jednak smak Róża & Jogurt, szczególnie doceniany przez klientów przez cały rok. Cool’ki dostępne są w dwóch rozmiarach – 250 ml i 400 ml, co sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od okazji.
Mnie najbardziej zasmakowały… wszystkie?! Rzeczywiście, draże Kasi są tak dobre w smaku, że trudno wybrać jedne jedyne, które mogłabym zajadać do końca moich czekoladowych dni. Chyba jednak tradycyjnie wskażę, że zaczynam i kończę ucztę na tych z solą i karmelem… Mniam!


Zrób sobie swoje Cool’ki
Cool’ki to tzw. draże czekoladowe, czyli orzechy lub owoce w czekoladzie. Kasia wyjaśnia, że do produkcji wykorzystuje specjalistyczną maszynę – drażetkarkę, która obtacza czekoladą COOL’KI. – Podczas jej pracy ręcznie, partiami dolewam czekoladę wzbogaconą o różne dodatki – mówi. Podkreśla również, że składniki niezbędne do wyrobu produktów są pozyskiwane lokalnie. Ich wyjątkowe kolory powstają dzięki połączeniu czekolady z przyprawami, suszonymi kwiatami, a także liofilizowanymi warzywami i owocami.
Cool’ki trafiają zarówno do klientów indywidualnych, jak i biznesowych. Są często wykorzystwane jako element prezentu w zamówieniach B2B. Ale też indywidualnych. – „Dla firm tworzę spersonalizowane smaki lub wersje produktów na zamówienie. Tworzymy produkty pod potrzeby klienta, pozwalając także na dopasowanie do jego wizji wieczka i wyglądu etykiety. To pozwala im na wprowadzenie unikatowych wyrobów sygnowanych ich marką” – podkreśla producentka.

Zdolna rodzynka w czekoladzie
Kasia dostrzega, że świat czekolady jest mocno zdominowany przez mężczyzn, ale nie traktuje tego jako przeszkody. – „Zawsze marzyłam o tym, aby stworzyć coś swojego i wyrażać się poprzez własne produkty” – mówi. Jej sukcesy są dowodem na to, że determinacja i pasja mogą przełamywać stereotypy.
Przyszłość Cool’ek zapowiada się równie słodko, co ich smak. Kasia planuje rozwijać ofertę o nowe smaki i ekspansję na rynki zagraniczne. – „Mój pomysł na słodycze bez sztucznych dodatków spotkał się z uznaniem w innych krajach, co otwiera możliwości eksportowe” – zdradza. Firma zamierza również brać udział w targach i festiwalach, aby promować swoje produkty w Polsce i za granicą.
A może by tak… postawić mi kawusię?! KLIK! Z chęcią wypiję każdą! Dzięki!
W grudniu zeszłego roku Cool’ki Otulone Czekoladą zdobyły złoty medal w prestiżowym konkursie Good Sweet 2024, pokonując branżowych gigantów. W swoim konkursowym debiucie, Cool’ki zostały nagrodzone za smak „Róża&Jogurt”. Jury, składające się z ekspertów branżowych, oceniało smak, skład oraz design produktów.
Cool’ki Otulone Czekoladą to nie tylko słodycze – to filozofia i historia. Kasia to perfekcjonistka, ale chyba jeszcze bardziej wizjonerka, która tworzy słodkości na miarę XXI wieku. Udowadnia, że dzięki wiedzy i determinacji można stworzyć markę, która jest zgodna z jej prywatnymi wartościami i podejściem do czekolady. A także to, że czekolada to nie tylko tabliczki i pralinki, ale też inna forma.

Cool’ki to dopiero początek – przed marką stoją wielkie możliwości, które Kasia planuje wykorzystać z odwagą i zaangażowaniem.
Idź zobacz Cool’ki >>> KLIK!
Brak komentarzy