Blog Czekolady

Blog Czekolady

Blog Czekolady

Słodkie opalanie, czyli zrób się na czekoladkę
ciekawostki

Słodkie opalanie, czyli zrób się na czekoladkę

Czy jedzenie ciemniej czekolady sprawi, że szybciej i skuteczniej nasza skóra nabierze czekoladowych barw? A może smarowanie się nią? Który składnik czekolady sprawia, że jest ona faktycznie niezbędny przy opalaniu? I dlaczego nie warto rezygnować z ulubionego smakołyka, gdy za oknem iście tropikalne temperatury?

Jak działa opalanie?

Zanim zagłębimy się w potencjalny związek między czekoladą a opalaniem, konieczne jest zrozumienie samych procesów zachodzących w naszej skórze, gdy my smażymy się na słoneczku. Gdy wraz z nadejściem upałów ochoczo zrzucamy odzienie, nasza skóra jest wystawiona na działanie promieniowania ultrafioletowe (UV). Pochłania ona w szczególności promienie UVB, które stymulują produkcję melaniny – pigmentu odpowiedzialnego za kolor skóry, oczu i włosów. Zwiększona produkcja melaniny prowadzi do ciemniejszego odcienia skóry, zapewniając barierę ochronną przed dalszymi uszkodzeniami słonecznymi. Tyle w temacie, bo nie jesteśmy na lekcji biologii.

Zrobić się na czekoladkę

Pogląd, że spożywanie czekolady może poprawić opaleniznę, opiera się przede wszystkim na obecności flawonoidów – grupy związków roślinnych występujących w różnych produktach spożywczych, w tym w niezwykle dużym stężeniu w czekoladzie. Flawonoidy badano pod kątem ich potencjalnych korzyści zdrowotnych, w tym właściwości przeciwutleniających i przeciwzapalnych. Niektórzy badacze sugerują, że związki te mogą również odgrywać rolę we wzmacnianiu naturalnych mechanizmów obronnych skóry przed promieniowaniem UV. W szczególności ciemna czekolada przyciągnęła ich uwagę ze względu na wyższe stężenie flawonoidów w porównaniu z innymi rodzajami czekolady. Badania wykazały, że te mogą pomóc chronić skórę przed uszkodzeniami wywołanymi promieniowaniem UV i potencjalnie przyczynić się do trwalszej opalenizny. Należy jednak zauważyć, że wpływ spożycia czekolady na opalanie jest stosunkowo subtelny i może nie być tak spektakularny, jak niektórzy mogliby się spodziewać. Co ważne, wszelkie te korzyści dotyczą dobrej jakości czekolady wysokoprocentowej (minimum 70% zawartości kakao)

A co z masłem kakaowym?

Jednak naprawdę konkretny wpływ na naszą opaleniznę może mieć nie tyle czekolada, a konkretny jej składnik jakim jest masło kakaowe. Nie bez powodu stosowane jest ono od lat w kosmetykach! Stanowi ono źródło niezwykle cennych składników, które są w pełni przyswajane przez naszą skórę. Specyfik ten jest całkowicie bio-zgodny z skórą człowieka, więc nie powoduje też podrażnień i uczuleń! Masło kakaowe to przede wszystkim rewelacyjny środek nawilżający. A nawilżanie jest z kolei ważne przy długotrwałym wystawianiu się na słońce. Odpowiednio nawilżona skóra utrzymuje opaleniznę znacznie lepiej niż skóra sucha i sprawia to, że jest ona równomierna na całym ciele.

To jednak nie wszystko! Opalając się z warstwą masła kakaowego na ciele zapobiegamy też starzeniu się skóry. Wszystko dzięki bardzo wysokiej zawartości antyoksydantów z rodzaju polifenoli , które wspomagają produkcję kolagenu. A to zapewnia jędrność i elastyczność skóry. Z kolei dzięki bogactwu zawartości witaminy E i A ożywia i zmiękcza ono skórę i pozwala szybciej pozbyć się łuszczącej się przesuszonej warstwy naskórka. Wreszcie, masło kakaowe zawiera L-tyrozyna, nazywaną naturalnym wzmacniaczem opalenizny.

Masło kakaowe to naturalny, antyalergiczny, cudownie pachnący i rewelacyjnie nawilżający kosmetyk. Najlepszy jaki znam!

Kiedy najlepiej używać masła kakaowego – przed czy po opalaniu? Do skutku! Kiedy i tak często jak tylko chcesz! To naturalny środek, który nie zawiera żadnych alergenów, więc raczej trudno go „przedawkować”.

Podsumowując…

Nie warto się obsmarowywać rozpuszczoną na słońcu czekoladą (sprawdziłam to na sobie!). Lepiej ją zjeść! Jednak ani jedzenie jej, ani wcieranie w siebie masła kakaowego nie zastąpi żmudnej pracy. Tak więc do roboty! Weź kocyk lub leżaczek. Załóż stój kąpielowy i wystaw się na słońce. Opalaj się! A opalając zjedz sporo porcję lodów czekoladowych. Po „pracy” nie zapomnij też o kosmetykach z zawartym w nich masłem kakaowym lub rozpuść same masło, wcierając je następnie w ciało. Gwarantuję opaleniznę z efektem „wow”!

źródło:

  1. Researchgate.net

Utworzony przez Aurora - 15 sierpnia 2023 - 1909 Views
Tags | ciekawostki, kakao, lato, masło kakaowe, opalanie
AUTHOR
Aurora

Dziennikarka, czekoholiczka, zawsze na tropie słodkich nowinek!

You Might Also Like

Tajniki czekolady – magazyn nadziany wiedzą i inspiracją

3 września 2022

Chociaż powąchaj! – o wpływie zapachu czekolady na nasz organizm

12 maja 2021

Chleb i czekolada

25 stycznia 2021

2 komentarze

  • Pan magik 18 sierpnia 2023 at 13:52

    Muszę wypróbować tą letnią czekoladową recepturę ?

    Pozdrawiam!

    Reply
    • Aurora 23 sierpnia 2023 at 12:24

      Polecam się pospieszyć 😉 lato ucieka! 😀

      Reply

    Please Post Your Comments & Reviews
    Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Previous Post
    Next Post

    Najnowsze posty

    • Jaśniejsza strona kakao – kakao niealkalizowane (naturalne)
    • Ku pamięci dawnych czekolad – niezwykła kolekcja Ewy
    • Chocolate cloud – spieniona przeszłość i przyszłość czekolady pitnej
    • Pataxte – biały kruk wśród kakaowców
    • Jeśli nie czekolada, to co?!
    • Tu się nie leci w kulki! – poznaj Cool’ki
    • Czekoladowa prognoza na 2025
    Blog Czekolady

    Copyright 2019 Blog Czekolady