Na czekoladowym haju, czyli jak działa anandamid
Jeden kęs, który wywołuje uczucie błogości i odprężenia. To musi być czekolada. Co jest w niej takiego, że wpływa na zmianę nastroju człowieka? Zwykle mówi się o substancjach biochemicznych takich jak teobromina, tryptofan i fenyloetyloamina. A jest jeszcze jeden pomijany smaczek – anandamid, który znajdziemy również w konopiach indyjskich. Jak właściwie działa ten tajemniczy neuroprzekaźnik i czy jego zawartość w czekoladzie może nas od niej uzależniać? Smacznej lektury!
Czym jest anandamid?
Anandamid (N-arachidonoiloetanoloamina) to endokannabinoid, czyli naturalny związek chemiczny wytwarzany przez nasz organizm. Jego nazwa pochodzi od sanskryckiego słowa ānanda, oznaczającego właśnie „błogość” lub „szczęście”. Anandamid działa podobnie jak substancje zawarte w konopiach – wiąże się z receptorami kannabinoidowymi w mózgu (CB1 i CB2), wpływając na nasz nastrój, percepcję bólu, apetyt i pamięć.
Jak to działa?
Anandamid jest często nazywany „molekułą szczęścia”, ponieważ jego aktywność w układzie nerwowym może wywoływać uczucie euforii i relaksu. Anandamid przyłącza się do receptorów CB1 w układzie endokannabinoidowym mózgu, co wywołuje uczucie błogości i relaksacji. Jest jednak krótko żyjący – enzym FAAH (amid hydrolaza kwasu tłuszczowego) szybko rozkłada ten związek, co ogranicza jego działanie w organizmie.
Ile anandamidu w czekoladzie?
Badania wykazały, że w czekoladzie występują niewielkie ilości anandamidu, a także związki, które mogą hamować enzym FAAH, co potencjalnie przedłuża jego działanie w mózgu. To właśnie dlatego spożycie czekolady może poprawiać nastrój – nie tylko dostarcza małych dawek anandamidu, ale także wspiera jego naturalne działanie w organizmie.
Warto jednak zaznaczyć, że ilość anandamidu w czekoladzie jest (niestety) niewielka. Efekt poprawy nastroju wynika raczej z synergii innych składników, takich jak teobromina, kofeina czy magnez, które również wpływają pozytywnie na układ nerwowy.
A to ciekawe!
- Czekolada a układ endokannabinoidowy – choć ilość anandamidu w czekoladzie jest mała, regularne spożywanie ciemnej czekolady może wspierać funkcjonowanie układu endokannabinoidowego dzięki innym związkom obecnym w kakao.
- Naturalny antydepresant – oprócz anandamidu czekolada zawiera tryptofan, aminokwas potrzebny do produkcji serotoniny – hormonu szczęścia.
- Dlaczego ciemna czekolada? – Im wyższa zawartość kakao, tym większe stężenie bioaktywnych związków, w tym tych, które mogą wpływać na anandamid.
- Nie tylko czekolada – Anandamid występuje także w innych produktach, np. w czarnych truflach, choć w znacznie wyższych stężeniach. Może zatem trufle w czekoladzie? Hehe
Bibliografia
- Di Tomaso, E., Beltramo, M., & Piomelli, D. (1996). Brain cannabinoids in chocolate. Nature, 382(6593), 677-678.
- Gerdeman, G., & Lovinger, D. M. (2001). Emerging roles for endocannabinoids in nervous system plasticity. The Journal of Clinical Investigation, 107(11), 1185-1191.
- Drewnowski, A., & Greenwood, M. R. (1983). Cream and sugar: Human preferences for high-fat foods. Physiology & Behavior, 30(4), 629-633.
Brak komentarzy