• Strona główna
  • O mnie
  • Degustacje i warsztaty
  • Kategorie
    • ciekawostki
    • czekoladoholizm
    • bean-to-bar
    • czekolada rzemieślnicza
    • degustacja
  • Kontakt

Blog Czekolady

Blog Czekolady

Blog Czekolady

Degustacja czekolady – relacja
czekolada rzemieślnicza, degustacja, sekrety czekolady

Degustacja czekolady – relacja

Jak uczcić Dzień Czekolady? Jedząc czekoladę? Można. Jeszcze lepiej ją degustując. I to nie byle gdzie. W skarbcu prawdziwej czekolady, łódzkich Sekretach Czekolady. W towarzystwie osób, dla których jest ona czymś więcej, niż kawałkiem słodkiego, brązowego smakołyku. Jest niezapomnianą przygodą dla ducha i ciała.

Zrobić w jednym dniu 500 km tylko po to by zjeść czekoladę? To brzmi jak szaleństwo. Na szczęście jestem nieco szalona. W zasadzie mam lekkiego bzika na punkcie czekolady. Dlatego, gdy podczas rozmowy z Piotrem Krzciukiem padła propozycja zorganizowania degustacji z okazji Dnia Czekolady nie wahałam się ani chwili. 

Gdy Bartek i Emilka, czyli ludzie z gliwickiej Czekoladziarni usłyszeli o degustacji z podobnym brakiem namyślania zgodzili się dołączyć. To może znaczyć kilka rzeczy. Albo dręczy ich ten sam bzik, co mnie. Albo po prostu dla takich czekolad warto przemierzyć każdą trasę. W końcu Dzień Czekolady to święto równie ważne jak Wigilia. 

To była jedna z tych degustacji, na których spotykają się prawdziwi koneserzy. Czekoladowa sekta, by bardziej przybliżyć Wam klimat eventu. A skoro sekta, to jest i guru. Piotr Krzciuk, znany też dalej jako Pan od Czekolady albo po prostu właściciel Sekretów Czekolady zaproponował nam przegląd mlecznych tabliczek. Nieprawdopodobne jak bardzo różniły się one od siebie w smaku, zapachu, a nawet samym wyglądzie (zważając na identyczną lub podobną zawartość kakao!). Znajdowaliśmy w nich aromaty wędzone, tytoniowe, owocowe i oczywiście mleczne.

Zdecydowanie najwięcej sympatii naszych podniebień zaskarbiła sobie polska rzemieślnicza czekolada, której autor (ku naszej uciesze) był obecny i opowiedział nam co nieco o historii jej powstania. Mowa o Janku Woźniaku i Beskid Bean-to-Bar Chocolate z Żywca. 

Kolejna degustacja, a nawet dwie już w planach! 9 maja powtórka w Sekretach Czekolady. I to z udziałem samego Piotra Roguckiego, wielkiego fana ekskluzywnych czekolad kraftowych. A następnie w gliwickiej Czekoladziarni 31 maja. Zapisy jeszcze trwają!  Głodni wrażeń? Zapraszam do kontaktu. 
Piotrowi w organizacji pomogła jego żona, Noemi.

Mleczna tabliczka w czarnym opakowaniu? 

Pan od Czekolady, Piotr Krzciuk.

Najmłodsza uczestniczka degustacji!

Jan Woźniak, właściciel polskiej marki Beskid Bean-to-Bar Chocolate

Mój faworyt wśród mlecznych tabliczek <3

Pierwszy etap degustacji – jedzenie wzrokiem 😀 

Drugi etap – jedzenie węchem 😀 

Ukochana Georgia Ramon nie zawiodła i tym razem!

Bartek i Emilka – tak samo jak ja – zbzikowanie na punkcie czekolady właściciele Czekoladziarni.

Ukoronowaniem mlecznej degustacji było „rozłupanie” tabliczki Domori.

Czeko sekta w komplecie 😀 

Utworzony przez Aurora - 30 kwietnia 2019 - 2341 Views
AUTHOR
Aurora

Dziennikarka, czekoholiczka, zawsze na tropie słodkich nowinek!

Brak komentarzy

Please Post Your Comments & Reviews
Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Post
Next Post

Najnowsze posty

  • Ku pamięci dawnych czekolad – niezwykła kolekcja Ewy
  • Chocolate cloud – spieniona przeszłość i przyszłość czekolady pitnej
  • Pataxte – biały kruk wśród kakaowców
  • Jeśli nie czekolada, to co?!
  • Tu się nie leci w kulki! – poznaj Cool’ki
  • Czekoladowa prognoza na 2025
  • Na czekoladowym haju, czyli jak działa anandamid
Blog Czekolady

Copyright 2019 Blog Czekolady