Maciej Stuhr jako Willy Wonka? Poznajcie nowy apetyczny projekt Audioteki!
Lubicie Macieja Stuhra tak samo jak czekoladę? To się świetnie składa! Teraz możecie słuchać go w najbardziej apetycznej odsłonie, bo jako samego Willy’ego Wonkę w audiomusicalu zrealizowanym przez Audiotekę!
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam słuchać czegoś sensownego, gdy mam przed sobą kilka godzin jazdy samochodem. Reklamy w radiu skutecznie doprowadziły mnie do momentu, w którym za coś sensownego uznałam raczej podcasty. Ale jeszcze lepiej, gdy mogę słuchać wciągającej książki. Nie ukrywam, że tu o stopniu przyjemności słuchania często decyduje głos lektora. Dlatego tak bardzo ucieszyłam się, gdy odkryłam, że nowy projekt Audioteki to “Charlie i fabryka czekolady” Roalda Dahla, w którym usłyszę Macieja Stuhra, a narratorem jest Marcin Dorociński.
Roald Dahl swoją słynną powieść napisał w 1964 roku. Książka szybko stała się bestsellerem. Powstała kilka lat później adaptacja filmowa pt. “Willy Wonka i fabryka czekolady” do dziś jest chętnie oglądana przez dzieci i dorosłych. Ja bynajmniej mam do tej wersji ogromny sentyment! Podobnie jest z powstałym w 2005 r. obrazem Tima Burtona, w którym w szefa fabryki wcielił się Johnny Depp i w którym dekoracje fabryki naprawdę były jadalne i wykonane z czekolady (głodni więcej ciekawostek? Czytajcie tu >>> KLIK!)
Audioteka zrealizowała audiomusical “Charlie i fabryka czekolady” w oparciu o zupełnie nowe tłumaczenie książki wykonane przez Michała Rusinka. “Nigdy nie dorastaj” – to hasło przewodnie tej muzycznej superprodukcji.
Krótko o fabule! Pięcioro uwielbiających czekoladę dzieci dostaje szansę wejścia do słynnej fabryki słodyczy, po której oprowadza je ekscentryczny właściciel, Willy Wonka (w tej roli Maciej Stuhr). Wśród nich jest również tytułowy Charlie (wciela się w niego znany z “The Voice Kids” Paweł Szymański) – ubogi chłopiec z przedmieścia. Co wydarzy się w trakcie wycieczki? Kim będzie pozostała czwórka dzieciaków? Jaką tajemnicę kryje Willy Wonka?
– Wonka to ekscentryk o nieograniczonej wyobraźni – twierdzi Grzegorz Drojewski, reżyser superprodukcji. – Jest szalony, nieprzewidywalny, ale przede wszystkim wesoły. Ma w sobie sporo z dziecka. Na wydobyciu właśnie tych cech skupiliśmy się z Maciejem Stuhrem. Jeśli porównywać naszą wersję do adaptacji filmowych, to bliżej nam raczej do pozytywnego Gene’a Wildera niż do mrocznego Johnny’ego Deppa.
– Świat jest piękny, ale jest też pełen pułapek i nieprzyjemnych niespodzianek – mówi Maciej Stuhr. – Myślę, że to dobrze, że są wspaniałe bajki, takie jak chociażby „Charlie i fabryka czekolady”, które pokazują, jakie niebezpieczeństwa mogą na nas czyhać i jak sobie z nimi radzić. Dzięki temu możemy z dziećmi rozmawiać nawet na bardzo trudne i poważne tematy, i przestrzegać je przed niebezpieczeństwem w sposób dla nich fajny i atrakcyjny.
W pozostałych rolach wystąpili m.in. Katarzyna Łaska, Marian Opania i Grażyna Barszczewska, a narratorem został Marcin Dorociński. Muzykę skomponował Wojciech Błażejczyk.
– Staraliśmy się, żeby piosenki nie były przesadnie „dziecięce”, żeby nie było w nich infantylizmu – wspomina Błażejczyk. – Skorzystaliśmy z konwencji musicalowej, co było tym łatwiejsze, że mieliśmy na miejscu świetnych muzyków sesyjnych – sekcję rytmiczną i dętą, a także znakomitych wokalistów. Musieliśmy stworzyć muzyczne tło dla dwóch światów – pierwszy to ten bardziej przyziemny świat Charliego i otaczającej go biedy. Drugi to niesamowity świat fabryki pana Wonki, z początku nie tylko tajemniczy, ale też niepokojący.
Co współczesny odbiorca – ten młodszy lub starszy – odnajdzie dla siebie w superprodukcji Audioteki?
– „Charlie i fabryka czekolady” to opowieść o nagrodzie za dobre serce – przekonuje Grzegorz Drojewski, reżyser. – O tym, że prawdziwego szczęścia nie osiąga się skupiając się wyłącznie na sobie. Jest to możliwe dzięki silnym więziom rodzinnym, szczodrości i przyzwoitości. W dzisiejszych czasach osobisty sukces utożsamia się często z realizacją egoistycznych potrzeb, a tu mamy uniwersalny morał: najbardziej uszczęśliwia nas uszczęśliwianie innych. I to jest piękne.
Premiera dwóch pierwszych odcinków superprodukcji już wkrótce w aplikacji Audioteki. Pierwszy odcinek zostanie udostępniony bezpłatnie, kolejne ukazywać się będą co tydzień w ramach usługi Audioteka Klub.
Zaciekawieni? >>> KLIK!
Zdjęcia użyte w artykule to kadry z świetnego trailera audiobooka.
Brak komentarzy