Czekolada Ritter Sport nie jest… czekoladą?!
Ostatni czas wyjątkowo obrodził w absurdy, ale to, co ostatnio spotkało producenta kwadratowej czekolady zakrawa na wyjątkową przewrotność. Wedle niemieckiego prawa najnowsza tabliczka wykonana w 100% z owocu kakaowca nie ma prawa być nazywana czekoladą!
Kultowej czekolady w kształcie kwadratu, która od ponad 100 lat jest produkowana niedaleko Stuttgartu nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Ludzie pokochali ją nie tylko za to, że mieści się w kieszeni sportowej kurtki, ale i ilość dodatków, nadzienia oraz ciekawe połączenia smakowe. Niedawno Ritter Sport wypuścił nową tabliczkę, która została wyprodukowana w całości z ziarna kakaowego bez udziału żadnego innego dodatku, w tym i bez cukru. I tu jest problem! Według surowego niemieckiego prawa taka tabliczka czekolady nie może być w ogóle nazywana czekoladą. Tamtejsze przepisy dotyczące wyrobów czekoladowych zwane Kakao-Verordnung mówią, że wszystko, co jest oznaczone jako czekolada, musi zawierać: masę kakaową, proszek kakaowy, masło kakaowe i właśnie cukier.
Sęk w tym, że celem tej tabliczki jest właśnie jego brak. Producent chciał udowodnić, że ziarno kakaowe jest surowcem tak cudownym, ze nie potrzebuje żadnego innego dodatku. Tabliczka Titter Sport Cacao y Nada (po hiszpańsku: „kakao i nic”), to w 100% kakao, pochodzące z własnej plantacji w Nikaragui. Słodzone jest – uwaga! – sokiem kakaowym, który naturalnie występuje w miąższu ziarna kakaowego. Ma on na naturalnie słodki smak przypominający owoc liczi. Po raz pierwszy został zatwierdzony jako środek spożywczy przez UE prawie rok temu. Stosowanie soku kakaowego zamiast cukru doprowadziło jednak niemieckie organy regulacyjne do stwierdzenia, że Cacao y Nada nie pasuje do definicji czekolady. Pech? Czy może czyjaś perfidia?
Zabawne (a może smutne?) jest to, iż współcześnie niemal każda gałęź gastronomii dąży do obniżenia poziomu cukru w swoich produktach. Co jest zresztą zgodne z dążeniem rządów europejskich (i ogólnoświatowych) rządów, które biją na alarm, że otyłość i cukrzyca to nowe epidemie.
To absurd, że czekolada, która jest całkowicie zrobiona z kakao i nie wymaga dodatku cukru, nie może być nazywana czekoladą. Jeśli kiełbaski można zrobić z grochu, czekolada również nie potrzebuje cukru by być czekoladą.” – powiedział Andreas Ronken, dyrektor generalny Ritter Sport.
Póki co, firma wstępnie zgodziła się wprowadzić swoją nową tabliczkę pod szyldem Kakaofruchttafel lub „tabliczka kakaowo-owocowa”, ale zastrzegła, że będzie naciskać na władze, by zmieniły absurdalne zasady.
Nasze przepisy dotyczące żywności muszą nadążać za takimi innowacjami. Obudźmy się – oto nowa rzeczywistość!” – powiedział niemieckim mediom Ronken.
Czy można sobie wyobrazić bardziej czekoladową tabliczkę, niż ta wykonana w całości z surowców owocu kakaowca? No właśnie. To nie wymaga raczej żadnego komentarza. Czekam z niecierpliwością, aż ta tabliczka trafi w moje ręce, bez względu jak będzie nazwana, by było to zgodne z przepisami.
Brak komentarzy