Chirurg, czekoomega i co z tą Nutellą?
Wszyscy wiemy, że jedzenie czekolady korzystnie na nas wpływa. Czujemy więcej energii, uśmiechamy się jakby szerzej. Ale czy czekolada faktycznie może działać jak najprawdziwsze lekarstwo? Tak! To nie opinia wyjęta z brukowca. A fakty z książki napisanej przez francuskiego czekoladnika oraz… chirurga. Ciekawi? Czytajcie dalej!
Jeśli coś dobrego ma się wydarzyć na tym łez i wirusów padole to właśnie przez czekoladę. I tak oto, po niespełna kilku miesiącach na moją półkę wylądowała kolejna świetna publikacja na temat mojego ulubionego specyfiku. W pewnym sensie nieco podobna do poprzedniej książki, którą Wam polecałam, bo również skupiona na dobroczynnych właściwościach jedzenia czekolady. O ile tamta jest bardziej lifestylowa i skierowana do szerszego grona odbiorców, o tyle ta jest spodoba się już raczej freakom czekoladowym. Jej autorami są Francuzi – czekoladnik, Jean Claude Breton oraz prof. Henri Joyeux, znany lekarz, dietetyk, chirurg i onkolog. Samo to już może rzucać światło na to jak ciekawa i solidna jest ta publikacja.
Mamy tu do czynienia z bardzo naukowym podejściem do czekolady. Na szczęście jednak napisana jest językiem zrozumiałym dla normalnych zjadaczy czekolady. Ale najpierw autorzy prezentują naprawdę mnóstwo dokładnych informacji na temat samej uprawy kakaowca i jego obróbki, a także historii czekolady. Te sprawy są tu dość dokładnie potraktowane, czym właśnie książki różnią się od internetowych artykułów – często bardzo spłyconych, a nawet naszpikowanych błędami. Bardzo zgrabnym zabiegiem jest tu, np. czekoladowe kalendarium z ważnymi wydarzeniami, które budowały kulturę jedzenia czekolady na świecie. Kolejny atut książki – zdjęcia i grafiki, które obrazują jak ten smakołyk przedzierał się na szczyty list słodyczowych przebojów. Przykład cennej ciekawostki, którą tu znajdziemy? Definicja czekolady na kongresie z 1909 r.! Albo oddzielny podrozdział „Co z Nutellą?”.
Finalnym rozdziałem jest ten skupiony na wpływie czekolady na organizm – „Niesamowite efekty zdrowotne czekolady”, który zmiażdży każdą Waszą wątpliwość, która być może do tej pory nie pozwalała cieszyć się jej smakiem tak jak należałoby to robić.
To, co mnie zaskoczyło to początek tego rozdziału, który zaczyna się od wytłumaczenia tego jak działa… smak! A to dlatego, że czekolada jest zdrowa tylko jeśli nauczymy się ją prawidłowo jeść. Takie nastawienie mi się podoba! Ładnie, panowie!
A teraz perełka:
Przeciętny konsument żyłby rok dłużej, pozywając tylko 1 do 3 tabliczek czekolady miesięcznie.
I są na to badania naukowe! Takich dobrych i rzetelnych informacji znajdziecie tu znacznie więcej (np. o właściwościach antyrakowych). Czekolada może być jeszcze zdrowsza, niż ta konwencjonalna, gdy doda się do niej kwasy tłuszczowe omega-3. Tego typu specyfik nazywa się „czekoomega” i jest oryginalnym produktem wymyślonym przez współautora książki -Jeana Clauda Bertona. Wszystko wskazuje na to, że czekolada ma naturalne zdolności do tego by być najlepszym nośnikiem tych zdrowych tłuszczy.
Z pewnością będę Was karmić informacjami z tej publikacji co jakiś czas na moich mediach społecznościowych. A dla niecierpliwych mam coś ekstra – weź udział w losowaniu i wygraj książkę! Mam aż cztery sztuki do rozdania, za co kłaniam się nisko Wydawnictwu AA.
Wejdź na mój profil na Facebooku lub Instagramie i pod postem dokończ zdanie: „Oj, tak bym chciała/-a żeby czekolada była lekiem na…”. Odpowiedzi dowcipne i nie do końca serio mile widziane. UWAGA! Post pojawi się 30.01.2021 o godz. 11.00.
A potem cierpliwie czekaj na losowanie! Odbędzie się ono w sobotę 6 lutego 2021 (losowanie będzie dostępne live na moim Facebooku).
Brak komentarzy