• Strona główna
  • O mnie
  • Degustacje i warsztaty
  • Kategorie
    • ciekawostki
    • czekoladoholizm
    • bean-to-bar
    • czekolada rzemieślnicza
    • degustacja
  • Kontakt

Blog Czekolady

Blog Czekolady

Blog Czekolady

Gorąca czekolada z pomarańczą i czekoladowe espresso
bean-to-bar, czekoladoholizm, przepis

Gorąca czekolada z pomarańczą i czekoladowe espresso

Nie istnieje lepszy czas na gorącą czekoladę, niż styczeń! Istnieje za to wiele sposobów jej podania! Ja polecam picie jej z… konfiturą! Wielbiciele kawy z pewnością wybiorą czekoladowe espresso. Jak je przygotować? Sprawdźcie!

Można rozpalić w kominku. Lub dać komuś namiętnego całusa. Można też wykonać 10 przysiadów. Albo ubrać wielki puchaty sweter. Sposobów rozgrzania się w styczniu jest cała lista. Ja preferuję te, które ogrzewają jednak nie tylko ciało, ale i duszę. Dlatego wybieram kubek gorącej czekolady. Z tą zaś jest podobnie jak z pomidorówką. Niby dwa składniki i jeden przepis, a jednak każdy robi ją na własny unikalny sposób.

Pierwszą rzeczą, którą robią dwie czekoholiczki na spotkaniu jest wymiana przepisów! Gdy spotkałam się z Nataszą Kotarską nie tylko wymieniłiśmy się recepturami, ale zrobiłyśmy dla siebie nasze ulubione gorące czekolady! Ciekawi, co zaserwowałam i czym sama zostałam uraczona? Oglądajcie filmik!

Ja kocham ciemną czekoladę z mlekiem migdałowym, chrupiącym ziarnem kakao i konfiturą z pomarańczy spoczywającą na dnie kubka. Dzięki temu napój czekoladowy staje się swego rodzaju deserem. Skutecznie nasyca bez efektu ciężkości żołądka. Do mojego przepisu użyłam czekolady do picia Beskid Chocolate, ale możecie też roztopić w gorącym mleku kostki Waszej ulubionej tabliczki. Z resztą postaci czekolady do picia jest całe mnóstwo, o czym możecie poczytać tutaj >>> KLIK!

Wybór Nataszy padł na cudownie intensywne czekoladowe espresso, które sprawiło, że czułam się mniej więcej tak jak po obejrzeniu kolejnego odcinka „Chyłki”. Przyjemnie pobudzona z ogromną ochotą na jeszcze!

Tak jak pisałam wyżej, czekolada ma być tak przygotowana, by oddziaływała na wszelkie zmysły. W ten sposób napój staje się deserem, a deser kryjówką przed całym złem tego świata. Być może nie słyszeliście o tym w szkolnej ławce, ani nie uświadczyliście z ust rodziców, ale prawda jest taka, że nie można mieć złych myśli mają w ustach coś tak znakomitego. I tu tkwi tajemnica gorącej czekolady. Z resztą, przekonajcie się sami! Dajcie znać jakie są Wasze sposoby na ten boski napój!

Utworzony przez Aurora - 8 stycznia 2021 - 2957 Views
Tags | czekolada, gorąca czekolada, pomarańcza, ziarno kakaowca, zima
AUTHOR
Aurora

Dziennikarka, czekoholiczka, zawsze na tropie słodkich nowinek!

You Might Also Like

Na ratunek kakaowcom

23 lutego 2023

Czekoladowa misja Nataszy Kotarskiej

19 czerwca 2021

Ajurweda dla podniebienia – AYU Chocolate

11 stycznia 2021

Brak komentarzy

Please Post Your Comments & Reviews
Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Post
Next Post

Najnowsze posty

  • Ku pamięci dawnych czekolad – niezwykła kolekcja Ewy
  • Chocolate cloud – spieniona przeszłość i przyszłość czekolady pitnej
  • Pataxte – biały kruk wśród kakaowców
  • Jeśli nie czekolada, to co?!
  • Tu się nie leci w kulki! – poznaj Cool’ki
  • Czekoladowa prognoza na 2025
  • Na czekoladowym haju, czyli jak działa anandamid
Blog Czekolady

Copyright 2019 Blog Czekolady